Przedstawiam Wam moje znoszone buciki. Wiele przeszły razem z moimi stopami. ;) Ciężko będzie nam się rozstać. Wiadomo, sentyment.. aj..
Buciki, w których przebiegłam tysiące kilometrów. :)
Wytarte pięty..
Zdarte czubki..
Postrzępione sznurówki..
Może ktoś chciałby je przygarnąć? :)
Kochane trampeczki! ;)
Uwielbiane przeze mnie. Jak widać na zdjęciach długo mi służyły. Ah ta dziura. A co się w nich napociłam.. poezja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz